To już jest koniec...
Witam się z Wami już poraz ostatni.
Zbliża się koniec semestru co za tym idzie ogrom nauki (kilka map myśli już powstało, a stos notatek powoli ubywa). Chciałąbym żeby ten blog trafiił choć do kilku osób i pomól odkryć im najefektywniejszą metodę nauki. Oczywiście to nie wszystko, bo o metodach można pisać bez końca, ale terminy gonią. Życzę wszystkim miłego czytania (a w szczególności Pani Profesor).
Karolina